Kamienie w jelitach nazywane są fachowo bezoarami. Przypomina wyglądem kulę i wbrew powszechnemu przekonaniu może się także utworzyć w przełyku i żołądku. Jak powstają i jak przebiega leczenie kamieni w jelitach?
Przyczyny powstawania bezoarów
Kamienie powstają tylko w jednym przypadku. Mianowicie chodzi o zaleganie treści pokarmowej w jelitach, która nie może swobodnie przesuwać się w dół. Może do tego prowadzić bezkwaśność, stan tuż po operacji żołądka, a także cukrzyca (brak diety to złe posunięcie – o tym przeczytasz tu: http://nie-cholesterolowi.pl/kategoria/dieta/). Zalegająca treść zlepiana jest śluzem i w ten sposób formuje się kula, która może utrudniać funkcjonowanie jelita. Kamienie dzieli się na trzy rodzaje i właśnie od rodzaju zależy w jaki sposób chory się go pozbędzie. Kamień może utworzyć się z leków, włosów (głównie w przypadku brodatych mężczyzn) lub włókien zawartych w owocach i warzywach. Ostatni rodzaj występuje głównie u osób, które mieszkają w krajach tropikalnych i jedzą dużo owoców typu kokos, daktyl i winogrono.
Jakie są objawy i powikłania?
Przeważnie osoba dotknięta tą dolegliwością nie odczuwa żadnych objawów dzięki, którym mogłaby zapobiec dalszemu rozwojowi kamieni. Podobnie jest z cholesterolem, który atakuje „po cichu” – sprawdź profilaktycznie o co chodzi. Zdarza się jednak, że pierwszymi objawami jest zmniejszenie masy ciała bez wyraźnej przyczyny, spadek apetytu i ciągłe uczucie sytości, a niekiedy nawet bóle brzucha. Lekarz podczas badania bardzo łatwo wyczuje kulisty twór jeżeli będzie on wystarczająco duży. Do najczęstszych powikłań po kamieniach jelitowych jest zapalenie błony śluzowej żołądka. Jednak niewykryty twór może doprowadzić nawet do odleżyn, a konsekwencją tego jest krwotok wewnętrzny.
Jak przebiega leczenie?
Małe kamienie mogą być wykryte tylko poprzez badanie rentgenowskie lub endoskopowe. Większe są wyczuwalne podczas badania palpacyjnego, ale żeby potwierdzić diagnozę lekarz i tak skieruje pacjenta na rentgen. Duży twór może zostać usunięty tylko operacyjnie. Jest to jednak zabieg, który nie przekracza godziny i nawet w tym samym dniu pacjent wraca do domu. Mały i miękki twór jest znacznie łatwiejszy do usunięcia i lekarz najpewniej przepisze nam silne leki przeczyszczające.