Latem mamy klimatyzację, zimą ogrzewanie. Sprawia to wszystko iż komfort życia naszego jest nieporównywalnie lepszy niż ludzi żyjących przed kilkuset laty. Jest to oczywiście bardzo fajne, ale czasami trzeba wyjść na zewnątrz, do nieregulowanego przez ludzi środowiska naturalnego. W sytuacjach takich organizmy nasze narażone są na znaczne zmiany temperatury w krótkim czasie.
Oczywiście nie jest to zbyt zdrowe i może powodować różne stany chorobowe w tym nadpotliwość, czyli stan w którym dochodzi do nadmiernej produkcji potu. Jeśli problem ten nie jest spowodowany chorobą przewlekłą, lub zakaźną, mówimy że jest to nadpotliwość pierwotna. Możemy walczyć z nią na kilka sposobów:
- Odpowiednia higiena ciała – nie zawsze wystarczająca.
- Jontoforeza – np. nadpotliwość dłoni
- Leki cholinolityczne – nie polecane ze względu na skutki uboczne
- Klonidyna
- botoks na nadpotliwość
Poczytaj na temat ostrzykiwania na nadpotliwość: https://clinicacosmetologica.pl/artykuly/nadpotliwosc/
Jeśli nadpotliwość na jaką cierpimy nie jest zbyt zaawansowana i nie jest związana z jakąś chorobą zakaźną, lub przewlekłą (np. nadciśnienie tętnicze), być może wystarczy odpowiednia higiena ciała. Niestety pomaga to tylko w ograniczonym zakresie. Nie zawsze jesteśmy w stanie wziąć na przykład cztery prysznice dziennie.
Jontoforeza jest terapią polegającą na wprowadzeniu do organizmu cząstek naładowanych elektrycznie (tzw. jonów). Niestety terapia ta nie pomoże nam na przykład gdy chodzi o nadpotliwość głowy i twarzy.
Leków cholinolitycznych nie stosuje się zbyt często ze względu na ich niepożądane działanie na ośrodkowy układ nerwowy, co jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla osób starszych.
Botoks na nadpotliwość
Toksyna botulinowa, o nazwie handlowej botoks znalazła w kosmetyce bardzo szerokie zastosowanie. Można za jej pomocą korygować wady i niedoskonałości twarzy, wygładzać zmarszczki, a także leczyć nadpotliwość. Jest to dość popularna terapia, gdyż jej skutki utrzymują się przez kilka następnych miesięcy uwalniając chorego od poważnych frustracji. Po tym czasie efekty zaczynają powoli zanikać, ale można wtedy zabieg powtórzyć i cieszyć się wolnością od uciążliwych kropelek.
Sprawdź więcej odnośnie nadpotliwości – http://drkozicka.pl/arts/patologiczna-nadpotliwosc-czola-i-dloni-moze-byc-skutecznie-leczona/
Botoks na czoło
Za pomocą tej terapii leczyć można nawet nadpotliwość czoła. Jest to przypadłość względnie rzadko występująca, jednakże ze wszystkich pozostałych miejsc najbardziej rzucająca się w oczy. Ponadto znacznie trudniejsze jest tu zastosowanie innych metod. Nie ma możliwości, zastosować dezodorantów, nie można też usunąć gruczołów potowych operacyjnie. Najczęściej więc stosuje się toksynę botulinową typu A. Botoks na nadpotliwość czoła ma też dodatkowe zalety, takie jak: niska bolesność zabiegu i niemal natychmiastowy efekt.
Nadpotliwość dłoni
Podobnie jak w przypadku czoła, spocone dłonie mogą wywoływać ogromny dyskomfort. Na powitanie przecież podajemy dłoń, kostkę cukru bierzemy palcami, podobnie kanapkę itp. Nadpotliwość w tym wypadku jest wyjątkowo uciążliwa i choć można ją leczyć również innymi metodami botoks na nadpotliwość dłoni to całkiem niezła i popularna alternatywa. Wstrzykiwanie botoksu w dłonie wykonuje się co kilka (6 do 12) miesięcy, czyli mniej więcej w takich odstępach czasu, jak długo utrzymują się efekty zabiegu.
Zanim jednak zastosujemy botoks na nadpotliwość warto skonsultować ten temat ze specjalistą dermatologiem. Warto również sprawdzić , czy nasza nadpotliwość nie jest objawem jakiejś poważniejszej choroby. Wtedy należałoby podjąć kroki w celu leczenia przyczyny.